Nowe możliwości inwestowania w projekty oświatowe – pandemia zwiększa potrzeby samorządów

Jak pokazuje badanie Europejskiego Komitetu Regionów i OECD, pandemia COVID-19 niesie ze sobą poważne konsekwencje dla unijnych miast i regionów. Aż 86 proc. ich przedstawicieli spodziewa się wzrostu wydatków, a 90% jednoczesnego spadku dochodów, co zagraża publicznym inwestycjom infrastrukturalnym[1]m.in. w oświatę - i to zarówno w małych gminach, jak i największych miastach. Już w połowie ubiegłego roku prezydent Warszawy apelował do władz dzielnic o korekty planowanych działań[2]. Remonty, zapewnienie dostępu do zaplecza sportowego i sprzętu multimedialnego, czy w końcu budowa nowych placówek. To wszystko wymaga nakładów inwestycyjnych, które często przekraczają możliwości finansowe samorządów, zwłaszcza w obliczu spadku wpływów CIT i PIT w czasie pandemii. 

Samorządy, dla których samodzielne prowadzenie publicznych szkół czy przedszkoli, jest często dużym wyzwaniem, szukają zewnętrznego wsparcia. Naprzeciw ich potrzebom wychodzi Ogólnopolski Operator Oświaty. Organizacja w ciągu ostatnich 20 lat zrealizowała ponad 400 projektów  na terenie całej Polski tworząc placówki szkolne oraz przedszkolne i pozyskując na ten cel ponad 56 mln zł ze środków zewnętrznych. - Benjamin Franklin powiedział, że inwestycja w wiedzę wypłaca najlepsze odsetki. Odsetki, które rozumiemy jako szansę rozwoju młodych ludzi, ale i realny zysk dla potencjalnych inwestorów szukających nowych, bezpiecznych i przyszłościowych form lokowania kapitału. Korzyść może być obopólna, co pokazuje nasze doświadczenie – przekonuje Mateusz Krajewski, Prezes Ogólnopolskiego Operatora Oświaty.

Ogólnopolski Operator Oświaty stawia na realizację nowoczesnych placówek i równie nowoczesne sposoby finansowania. Potencjalnym partnerom oferuje wejście w spółkę komandytową – model finansowania dostosowany do każdej lokalizacji. Fundacja wnosi swoje know-how i prowadzenie biznesu, samorząd – nieruchomość - czyli działkę, na której ma powstać placówka lub lokal w którym zostanie przeprowadzony remont. Sama inwestycja jest oparta na kapitale zewnętrznym – bankowym lub pochodzącym od inwestorów prywatnych, zainteresowanych instrumentami o niskim ryzyku inwestycyjnym. Tych, którzy w obliczu pandemii zwrócili się w kierunku bezpiecznych rozwiązań – nieruchomości, obligacji skarbowych czy nawet lokat – ale obecnie liczą na dywersyfikację portfela inwestycyjnego i wyższy zysk. - Nasza oferta pozwala inwestorom osiągnąć stabilny zysk na poziomie 6-7% w skali roku, przy inwestycji trwającej od 5 do 10 lat. Wierzymy, że to przekona do współpracy kolejnych partnerów i pozwoli nam na realizację kolejnych projektów, tak istotnych z punktu widzenia edukacji – podkreśla Mateusz Krajewski.

Historia Ogólnopolskiego Operatora Oświaty sięga 2001 roku. Fundacja, postawiła sobie za cel m.in. poradnictwo prawne i w prowadzeniu placówek opiekuńczych, edukacyjnych i socjoterapeutycznych. Jej model funkcjonowania opiera się na ścisłej współpracy z jednostkami samorządu terytorialnego. - Kluczowa jest precyzyjna diagnoza lokalnych potrzeb oświatowych, oczywiście w porozumieniu z partnerem jakim jest samorząd. Zarządzanie placówką, której sytuacja jest trudna, rekrutacja kadry, remont, rozbudowa czy nawet budowa placówki od podstaw, a także pozyskanie na to niezbędnych środków – to wszystko bierzemy na siebie – mówi Mateusz Krajewski.

Efekty działań Ogólnopolskiego Operatora Oświaty widać już m.in. we Wrocławiu, Gdańsku czy Łodzi, ale i w mniejszych miejscowościach jak Czerwonak koło Poznania, gdzie wybudowano nowe przedszkole publiczne. Na inwestycję przeznaczono blisko 3,5 mln zł. Dotychczasowa współpraca z samorządami przekładała się na ok. 3 inwestycje w nowe lokalizacje rocznie. W stworzonych oraz zarządzanych przez fundację placówkach miejsce do nauki znalazło blisko 5500 dzieci, a pracę – ponad 1000 osób.

[1] https://pap-mediaroom.pl/polityka-i-spoleczenstwo/badanie-pandemia-jest-zagrozeniem-dla-finansow-gmin-i-regionow-w-calej

[2] https://glos.pl/z-powodu-epidemii-koronawirusa-w-szkolach-szykuja-sie-ciecia-prezydent-warszawy-wstrzymuje-min-inwestycje-i-zajecia-dodatkowe