Sezon szczepień przeciw grypie 2019/20 będzie opóźniony

Powodem opóźnienia tegorocznego sezonu szczepień są późniejsze niż zwykle dostawy szczepionek. To problem nie tylko Polski - poinformowano na debacie Flu Forum.

Podczas dorocznej debaty Flu Forum, która odbywa się w Sejmie, eksperci zaapelowali do szczególnej mobilizacji. Podkreślali, że należy maksymalnie wykorzystać czas do końca grudnia, by zaszczepić jak najwięcej Polaków.

To ważne tym bardziej, że tegoroczny sezon szczepień przeciw grypie wystartuje później niż zwykle. Dlaczego? Co roku pod koniec lutego WHO wydaje zalecenia dotyczące składu antygenowego szczepionek na nadchodzący sezon epidemiczny. W tym roku proces ten, ze względu na potrzebę dokładniejszej analizy szczepów wirusa A/H3N2, wydłużył się o miesiąc, powodując opóźnienia w produkcji szczepionek. Z tego powodu szczepienia rozpoczną się w drugiej połowie września, co zdaniem ekspertów może skutkować mniejszą wyszczepialnością lub doprowadzić do niedoborów szczepionek ze względu na skumulowanie się liczby pacjentów.

Jak wynika z danych, w Polsce szczepi się tylko ok. 4 proc. populacji. Tymczasem w sezonie 2018/2019 liczba zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę wyniosła ponad 4,6 mln osób. Aż 17,5 tys. chorych wymagało hospitalizacji, zanotowano 150 zgonów (trzykrotnie więcej niż w sezonie 2017/2018).

Grypa najczęściej atakuje zimą. Szczyt zachorowań przypada zwykle na pierwszy kwartał. W przypadku seniorów, dzieci, kobiet w ciąży czy osób przewlekle chorych szczepienie zapobiega nie tylko infekcji grypowej, ale także jej powikłaniom. Ryzyko ich wystąpienia wśród osób po 65. roku życia wzrasta niemal trzykrotnie. W tej grupie wiekowej odnotowano aż 90 proc. zgonów wywołanych grypą i jej komplikacjami. Nie mniej ryzykowna jest grypa u kobiety ciężarnej.

Dlatego uczestnicy debaty Flu Forum zaapelowali o włączenie szczepionki przeciw grypie do projektu ustawy i spisu leków z kodem „C”, czyli bezpłatnych dla przyszłych matek. „U kobiety ciężarnej zachorowanie na grypę może wiązać się ze skutkami daleko wykraczającymi poza skutki infekcji wirusowej, powodując także ryzyko dla nienarodzonego dziecka. 55 proc. powikłań grypy występuje u kobiet w 2. i 3. trymestrze i są to najczęściej: zapalenie płuc, ostra niewydolność oddechowa u matki, zwiększone ryzyko poronienia, porodu przed czasem, obumarcia wewnątrzmacicznego płodu, zaburzenia rytmu serca u płodu, zwiększone ryzyko cięcia cesarskiego. Dodatkowo szczepienie przeciw grypie kobiety w ciąży chroni również jej nienarodzone dziecko, nawet do 6. miesiąca po urodzeniu” - powiedziała dr hab. n. med. Aneta Nitsch-Osuch, ekspert Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.

Ewa Kurzyńska