Prezes Banku Pekao S.A. dla Business Insider w Davos: Prosperity to najlepszy czas na rozwiązanie kluczowych problemów globalnej gospodarki

Podczas 48. Światowego Forum Ekonomicznego w Davos Michał Krupiński w rozmowie z Sarą Silverstein - redaktor naczelną amerykańskiej edycji Business Insider, mówił o bieżącej sytuacji makroekonomicznej, perspektywach polskiej i światowej ekonomii, ale także o tym, że bank konsekwentnie stawia na zachęcanie utalentowanych Polaków do pracy w kraju, a nie w Londynie czy Nowym Jorku.

Prezes Banku Pekao S.A. zauważył, że w Davos w tym roku panuje wyjątkowo optymistyczny nastrój wśród uczestników. Globalna sytuacja gospodarcza daje podstawy do takiego podejścia, jednak Michał Krupiński dodał, że jego zdaniem w tym pozytywnym spojrzeniu brakuje refleksji, co może w przyszłości okazać się groźne.

- Tak optymistycznego nastawienie, nie widziałem w Davos od wielu lat.  Nie powinniśmy jednak jemu ulegać. Jeśli nie będziemy w stanie zidentyfikować najsłabszych punktów i największych problemów w globalnej gospodarce, to znaczy, że może zadziać się coś niedobrego. Pamiętam, jak podczas Światowego Forum Ekonomicznego w 2006 roku wszyscy byli pełni optymizmu i mówili, że tym razem będzie inaczej. A nie było inaczej - powiedział Prezes Banku Pekao SA. 

Michał Krupiński dodał, że okres panującej prosperity to optymalny czas na głębszą refleksję nad problemami strukturalnymi i podjęcie próby ich rozwiązania.

- Teraz jest najlepszy moment na rozwiązanie niektórych problemów, takich jak produktywność w Europie południowej i południowo-wschodniej, czy też problemy infrastrukturalne w krajach rozwijających się. Moim zdaniem nie inwestujemy wystarczająco dużo. „Gdy woda opadnie”, będziemy bardziej narażeni na negatywne czynniki wynikające ze spowolnienia - dodał.

Prezes największego korporacyjnego banku w Polsce odniósł się też do kwestii polityki personalnej Banku Pekao S.A. i inwestycji w kadry w celu skutecznej rywalizacji o najlepszych pracowników.

- Polska ma bardzo dobrych analityków danych. Można się zdziwić, jak wielu Polaków pracuje w firmach z Doliny Krzemowej. Stąd o najbardziej utalentowanych pracowników musimy rywalizować z Google, Facebook, czy Amazon. Czasami „millenialsi” po prostu wolą pracować dla tego typu firm. Planujemy jednak  dużo inwestować w ludzi. Już zatrudniliśmy pięć osób, wcześniej pracujących w Londynie, w tym wiceprezes. Będziemy kontynuować ten trend, szukając także w Nowym Jorku – podsumował Michał Krupiński, prezes Banku Pekao SA.