Kulinarna podróż dookoła świata, czyli jak dodać kuchni nieco egzotycznego smaku

Kuchnia Dalekiego Wschodu przywodzi na myśl uliczny bazar po brzegi wypełniony aromatem orientalnych przypraw. Kłącza imbiru i kurkumy, kora cynamonu, suszony szafran - to szlachetne skarby azjatyckiej natury. Kiedyś odległe i egzotyczne, dzisiaj obecne w kuchni każdego miłośnika orientalnych smaków. Popularne azjatyckie potrawy sprawdzą się szczególnie zimą, rozgrzewając od środka i wzmacniając odporność. Planując kulinarną podróż w poszukiwaniu smaków świata, wybierzmy się najpierw do sklepu á Tab – znajdziemy tam wszystkie niezbędnych akcesoria kuchenne.

Uwolnić magię ziół

Przedmiotem nieco zapomnianym, lecz nadal popularnym w kuchni orientalnej, jest moździerz. Służy przede wszystkim do rozcierania przypraw i ziół, które nadają potrawom jeszcze głębszy smak i aromat. Warto wybrać moździerz wykonany z kamienia (Jamie Olivier), ponieważ posłuży nam przez wiele lat i poradzi sobie z rozcieraniem nawet najtwardszych produktów. Z pomocą moździerza możemy także skomponować własną, niepowtarzalną mieszankę ziół. Wystarczy jednocześnie utrzeć kilka składników, na przykład: miętę, bazylię, trawę cytrynową i oregano.

Imbirowe szaleństwo

Jednym z najpopularniejszych smaków orientu jest imbir. Za jego intensywny, drzewny aromat odpowiada zingiberol – składnik olejku eterycznego, natomiast lekko palący smak zawdzięcza substancji o nazwie gingerol. Składniki te nie tylko leczą przeziębienie, ale sprawiają, że imbir w kulturze azjatyckiej jest uważany za rozgrzewający afrodyzjak. Jak prawidłowo przygotować imbir przed dodaniem go do potrawy? Korzeń wystarczy jedynie cienko obrać ze skóry i zetrzeć na tarce o niewielkich oczkach (Handi-Grate Joseph Joseph). Tak przygotowany, szczególnie sprawdzi się w towarzystwie chili, cebuli i czosnku.

Delikatność zaklęta w skorupie

Dla złagodzenia intensywnych korzennych smaków, Azjaci chętnie dodają do potraw delikatne w smaku mleczko kokosowe. Niewiele osób wie, że z łatwością można je przygotować w domu! Wystarczy zmiksować w blenderze kawałki miąższu dojrzałego kokosa i zalać je gorącą wodą (mniej, jeśli chcemy, by mleczko było gęste, więcej, jeśli ma być rzadkie). Miksturę odstawiamy na 20 minut, a następnie przecedzamy. Niektórzy wolą jednak skierować swoje kroki ku sklepowej półce z gotowym produktem, ponieważ zniechęca ich sama procedura „rozbrojenia” orzecha kokosowego. Wbrew pozorom, nie jest to takie trudne. Specjalny otwieracz (Coconut) pomoże zrobić dziury w trzech zagłębieniach na szczycie kokosa, a następnie - poprzez uderzanie po obwodzie skorupy – rozłupać ją na pół.

Kwintesencja chińskiej kuchni

Azjaci do perfekcji opanowali sztukę łączenia wyjątkowych smaków w jedno idealne danie. A wszystko dzięki... patelni typu wok! (Taormina Wok). Istnieje ryzyko, że bez tego naczynia eksperymenty w kuchni mogą być tylko tęsknotą za prawdziwą podróżą Orient Expressem, a nie egzotyczną ucztą. Wok różni się od tradycyjnej patelni nie tylko wyglądem. Potrawy przygotowywane w tym tradycyjnym chińskim naczyniu są bardziej soczyste i zachowują więcej wartości odżywczych. Smażenie i gotowanie w woku to także niezwykła oszczędność czasu, gdyż wszystkie składniki trafiają do jednego naczynia. Smacznie, zdrowo i szybko – to wszystko przemawia na korzyść tej chińskiej patelni.

Tak przygotowani, możemy zaczynać naszą kulinarną podróż dookoła świata. Powodzenia!