transport ekonomia/biznes/finanse

Jesienią wzrasta ryzyko zatopienia pojazdu lub zalania silnika. Sprawdź jak się przed tym uchronić.

13.11.2014 | ERGO Hestia SA

Jesień to okres częstych opadów deszczu przez co wzrasta ryzyko zatopienia pojazdu bądź jego uszkodzenia w wyniku zassania wody przez pracujący silnik. Obie sytuacje mogą całkowicie zniszczyć nasze auto. Eksperci ERGO Hestii podpowiadają jak się przed tym uchronić oraz jak zareagować, gdy do takiego zdarzenia już dojdzie.

Ze względu na okoliczności powstania szkód popularnie nazywanych zalaniem lub zatopieniem można je podzielić na:

  • typowe zatopienie pojazdu zaparkowanego np. w garażu podziemnym - zalanego wodą, która wystąpiła ze swojego naturalnego koryta albo w wyniku deszczu nawalnego przedostała się do hali garażowej;
  • zassanie cieczy przez silnik w wyniku próby przejechania przez głębokie kałuże.

Obydwa przypadki mogą doprowadzić do całkowitego zniszczenia auta. W każdym
z nich należy zachować ostrożność a w razie szkody, podjąć odpowiednie działania zmierzające do ograniczenia jej zakresu.

Co zrobić, gdy Twoje auto zostało podtopione w garażu?

Likwidacja szkody powstałej w wyniku zatopienia jest stosunkowo łatwa. Ubezpieczyciel obejmuje ochroną wszelkie elementy, które miały kontakt z cieczą. Usuwanie skutków szkody polega najczęściej na ich suszeniu. W sytuacji, kiedy nie daje to gwarancji prawidłowej eksploatacji danego elementu lub przemawiają za tym względy estetyczne – na wymianie na nowe – wyjaśnia Marek Kropidłowski, kierownik Działu Likwidacji Szkód Komunikacyjnych Ergo Hestii. W sytuacji kiedy auto znalazło się już pod wodą, po jego zabezpieczeniu w żadnym wypadku nie wolno uruchamiać silnika. Takie próby doprowadzą do zniszczenia jego elementów, a w konsekwencji uniemożliwią wypłatę odszkodowania. Dodatkowo naprawa auta w takiej sytuacji jest bardzo droga – podkreśla Marek Kropidłowski.

Po zabezpieczeniu auta, należy dokładnie zweryfikować uszkodzenia. Likwidator Mobilny podpowiada poszkodowanemu, jak powinien się zachować w takiej sytuacji. Usunięcie skutków przebywania silnika w wodzie najczęściej kończy się wymianą oleju i filtrów, a także oczyszczeniem i osuszeniem miejsc, do których ciecz mogła się przedostać.  

Co się dzieje, gdy wjedziesz w głęboką kałużę?

Gdy wjedziesz w kałużę czy rozlewisko i silnik Twojego auta zassał wodę, ubezpieczyciel nie może wypłacić Ci odszkodowania. Jeżeli jednak w trakcie wjeżdżania w takie rozlewisko, dojdzie do uszkodzeń innych elementów nadwozia czy też kabiny pasażerskiej, ubezpieczyciel przyjmie odpowiedzialność w odniesieniu do tych elementów. Najczęściej jednak zniszczenie silnika wiąże się z koniecznością kupna nowego pojazdu.

O tym warto pamiętać!

  • Nie próbuj uruchamiać silnika w pojeździe, który został zalany np. w garażu podziemnym. Bez względu na wysokość lustra wody, ponieważ nigdy nie wiadomo, do jakiego poziomu sięgała woda i na jakiej wysokości umieszczone są wloty powietrza do kolektora;
  • Nie przejeżdżaj przez kałuże czy rozlewiska nie mając pewności jak głęboka jest woda. Pamiętaj, że w momencie ich pokonywania tworzy się fala, która nawet w czasie przejazdu przez płytkie rozlewisko może zostać zassana przez silnik. Za tego typu uszkodzenia ubezpieczyciel nie może wypłacić odszkodowania. Lepiej poczekać, sprawdzić i zawrócić;
  • Jeżeli wjedziesz w kałużę, która okaże się głęboka (czujesz, że "popychasz" autem wodę) - niezwłocznie wyłącz silnik. Dzięki temu unikniesz zassania wody przez jego mechanizm;
  • Gdy nie uda Ci się uniknąć takiej szkody, a kałuża powstała w związku z głęboką dziurą w drodze- wykonaj dokumentację zdjęciową, wezwij straż miejską i zgłoś roszczenie do zarządcy drogi.
kontakt dla mediów
Marcin Żebrowski
Rzecznik Prasowy, Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń ERGO Hestia SA
Marcin Żebrowski

media@ergohestia.pl

tel: 727 024 270

informacje o firmie

***

Informacje o Grupie Ergo Hestia

Tworzą ją dwie spółki ubezpieczeniowe: STU Ergo Hestia SA i STU na Życie Ergo Hestia SA. Spółki Grupy oferują ubezpieczenia dla klientów indywidualnych w zakresie ochrony majątku i życia, a także dla przemysłu oraz małego i średniego biznesu. Ubezpieczenia majątkowe oferowane są pod 3 markami: Ergo Hestia, MTU oraz You Can Drive skierowanych do osób poniżej 30 roku życia. Prezesem Grupy jest Piotr M. Śliwicki.

Grupie zaufało ponad 3,6 miliona klientów indywidualnych oraz firm reprezentujących mały i średni biznes, a także największe korporacje. Ubezpieczamy co drugą firmę z setki największych w Polsce. O dynamicznym rozwoju Grupy świadczy fakt, że co 13 sekund wystawiana jest nowa polisa ubezpieczeniowa. Co roku pomagamy w 480 tysiącach szkód – co minutę podejmujemy decyzję o wypłacie odszkodowania. Głównym akcjonariuszem Grupy Ergo Hestia jest międzynarodowy koncern ubezpieczeniowy Ergo Versicherungsgruppe, należący do największego reasekuratora, Munich Re.

 

załączniki

kontakt dla mediów
Marcin Żebrowski
Rzecznik Prasowy, Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń ERGO Hestia SA
Marcin Żebrowski

media@ergohestia.pl

tel: 727 024 270

informacje o firmie

***

Informacje o Grupie Ergo Hestia

Tworzą ją dwie spółki ubezpieczeniowe: STU Ergo Hestia SA i STU na Życie Ergo Hestia SA. Spółki Grupy oferują ubezpieczenia dla klientów indywidualnych w zakresie ochrony majątku i życia, a także dla przemysłu oraz małego i średniego biznesu. Ubezpieczenia majątkowe oferowane są pod 3 markami: Ergo Hestia, MTU oraz You Can Drive skierowanych do osób poniżej 30 roku życia. Prezesem Grupy jest Piotr M. Śliwicki.

Grupie zaufało ponad 3,6 miliona klientów indywidualnych oraz firm reprezentujących mały i średni biznes, a także największe korporacje. Ubezpieczamy co drugą firmę z setki największych w Polsce. O dynamicznym rozwoju Grupy świadczy fakt, że co 13 sekund wystawiana jest nowa polisa ubezpieczeniowa. Co roku pomagamy w 480 tysiącach szkód – co minutę podejmujemy decyzję o wypłacie odszkodowania. Głównym akcjonariuszem Grupy Ergo Hestia jest międzynarodowy koncern ubezpieczeniowy Ergo Versicherungsgruppe, należący do największego reasekuratora, Munich Re.